[...] sylwetkę. No poza tym, że teraz jestem wychudzony ale normalnie tak bez nieboraka to mam wąski pas, nic nie muszę robić żeby mieć kaloryfer. Serio ja nie wiem co bym musiał jeść żeby mnie zalało. Ale też nie mam tendencji do obrzerania się. Nigdy nie miałem. Bo na przykład ludzie dzielą się na dwa typy. Jedni pod wpływem stresu jedzą inni nie [...]
Ja wcześniej jadłem po 1700-1800 kcal dziennie, rano jakieś kanapki, obiad, kolacja kanapki. Nigdy nie lubiłem jeść, wtedy zacząłem, rano placek owsiany, 3 jajka, później 100g makaronu + filet, 100g ryżu + filet, obfita kolacja, do tego szejk kaloryczny.. taki jeden gość mi napisał, skoro jadłeś 1800 kcal, i nagle zacząłeś jeść 1000 więcej to co [...]
To skąd taka zmiana nawyków żywieniowych Zabstyl? ja sie z reguły choyowo żywiłem z przebłyskami trzymania michy, ale teraz dużo zamieszania z innymi rzeczami więc chwytam byle co aby jeść i nie mieć spadków bo nawet ten syf muszę w siebie wciskać Teraz to nie ma opcji zebym żarł 2600 czysto, w ogóle jeść sie nie chce
[...] na ile jestem w stanie się poświęcić i tyle. I trzymam się tego. To tak jakby powiedzieć, że nie można ograniczyć słodyczy, "bo kropla drąży skałę i nie będziemy ich jeść w ogóle". Zinterpretowałeś słowa "Najpierw ograniczamy ich spożycie, a potem przestaniemy w ogóle, już nie wspominając o badaniach." tak jakby one dotyczyły tylko i [...]
[...] Nieładnie Dremor, oj nieładnie. Zawsze mnie rozwala, gdy ludzie ograniczający spożycie mięsa czują taką moralną wyższość nad innymi (wy leniwi nikczemnicy, jak śmiecie jeść tyle zwierząt, które przez to muszą być hodowane w trudnych warunkach).” Ale co ja poradzę, że dla mnie to lenistwo. Z mojej perspektywy tak to wygląda. Bo można [...]
Chyba u nikogo to nie zdaje egzaminu zeby jesc co 2-3 godziny, bo to jest mission imposible, czlowiek musial by caly czas siedziec w domu albo jak gdzies wyjdzie to na jakis okreslony czas(2-3h) Nie powiem ze nikt, ale napewno zdecydowana mniejszosc przestrzega tego Dobry ART
[...] Wypluc? Przecież jestem dobrze wychowanym młodym chłopakiem, nie będę pluł przy takiej damie. No i co potem zrobić z tą ością? Pod materac schować? "Wysocki czemu przestałeś jeść?". Przełknąłem tę ość. Smakowała jak moja godność. Co robi się z ością? Bo w domu to wiadomo, wypluwam normalnie, ale przy ludziach jak chce zachować maniery? To co [...]
[...] a ty tam kurva zamienisz się w zupę i będziesz śmierdział do końca świata XD Jak ostatnia pierdoła XDD Jedz bo nie zostaniesz zjedzony, miernoto XDD Czemu mam kurva nie jeść mięsa? Bo co? Mam kły to jem. Jestem pyerdolonym tropicielem. Bezwzględnym mordercą. JESTEM ŁOWCĄ CHUYU. Wypatruję promocji i jak tylko rzucą karkówkę bez kości na [...]
Dla mnie mięso zmniejsza możliwości zjedzenia dużej ilości kalorii. Lubię mięso na redukcji, bo można zjeść od groma np indyka, a dalej to dosyć mało kalorii. Co do zabstyla, to ja bym pilnował białka i naprawdę nie bał się dopchać czasami z jakiegoś śmieciowego żarcia. Jest wiele fajnych żródeł do dopychania. Lody przyzwoitej jakości np mają [...]
[...] chodzi. Tylko o to, że ludzie mają wyprane mózgi przez reklamy określonych firm, koncernów, korporacji i mówiąc najdelikatniej: nikomu się to nie opłaca by ludzie przestali jeść by być zdrowym i silniejszym. A mięśni się nie traci, wrzucałem filmiki z treningów swoich, wrzucałem foty....na redukcji jadałem 4x w tyg z czego i do 3kg owoców w dni [...]
[...] prawda jest taka, że ludzie mają efekty na każdej możliwej kombinacji (częste jedzenie, bardzo rzadkie, mniej białka, więcej biała itp itd). ALE! Jeżeli ktoś uważa że musi jeść tyle i tyle dziennie i siedzi z pojemnikami w pracy/szkole choć tego szczerze nie znosi to oczywiście, że powinien się ogarnąć bo siedzi w średniowieczu%-) Bane - to co [...]
[...] może u innych się nie sprawdzić, ale u mnie się sprawdza doskonale. Każdy powinien przejść taką szkołę - jeżeli oczywiście ma np problem z dodatkowym fatem, a chciałby jeść instyktownie i nie być za tłustym. Wiadomo, że człowiek uczy się oczywistości - np to że słodzone napoje to największy badziew - gorszy od słodyczy Ale w moim przypadku [...]
[...] tj np po świętach, albo przed świętami (żeby wykreować bufor kaloryczny). Najczęściej robię jednodniowe. Lubie też po takim okresie rozpusty nie robić głodówki, ale jeść tyle samo dni co się wpyerdalło bardzo mało (np 1000 kcal). Jeżeli ma się zapotrzebowanie 3800 kcal ( ja takie mam) to jedząc przez 3 dni po 1000 kcal, zrobimy większy [...]
Drugie podejście do kolacji. Ale wiecie co pomyślałem? Że skoro mój organizm i tak po wlewie niczego nie przyjmuje to w sumie mogę jeść co lubię, a nie te kleiki i gerberki. Więc może by tak jutro oj**ać jaką pizze? Co za różnica czy będę rzygał ryżem czy serem?
[...] Nieładnie Dremor, oj nieładnie. Zawsze mnie rozwala, gdy ludzie ograniczający spożycie mięsa czują taką moralną wyższość nad innymi (wy leniwi nikczemnicy, jak śmiecie jeść tyle zwierząt, które przez to muszą być hodowane w trudnych warunkach). Ja cały czas podkreślam jednostkowe decyzje, bo Ty jesteś jednostką i wg mnie świat zmienia się [...]
To co mu trzeba najlepiej dawać jeść? Moi rodzice to coś z obiadu i też mokrą karmę dawali. Studentka mi coś mówi, że jej mama jest w szpitalu i jej zachorowała i żeby obecność usprawiedliwić. A ja jej, że potrzebuje dokument potwierdzający (kartę przyjęcia czy cokolwiek), bo taką gadkę to co drugi student mógłby wciskać. Nawet jakby jej matka [...]
[...] co godzinę plukać jape takim gorzkim płynem więc nawet nie mogę się wyspać bo co godzinę dzwoni budzik. Szczęście, że mam karmienie z kabla, bo teraz to już w ogóle nie mogę jeść. Ale i tak czuję się lepiej niż wczoraj. I fizycznie i psychicznie. Sorki chłopacy za tą wieczorną histerie. A i Pilek, nadal chce zarabiać grając na skrzypcach. Ale [...]
Wiecie co się porobiło? Spytałem doktora czy już mogę zjeść coś lekkiego i on do mnie, że spoko Wysocki, nie widzę przeciwwskazań, nawet lepiej. Ale się nie zrozumieliśmy, bo myślałem że zaczniemy od jednego posiłku dziennie i to takiego superleciutkiego. Ale doktor już gadał z mamą i muszę jeść już normalnie trzy posiłki, plus kroplowka. Dla mnie [...]
W tym spamie nie ma miejsca na głupot pisanie
